Pies to najlepszy przyjaciel człowieka – zarówno dorosłego, jak i dziecka. Jednak w tym drugim przypadku częściej można napotkać pewne problemy. Psy nie rozumieją pewnych zachowań dziecka a dziecko nie potrafi zinterpretować zachowania psa. Podstawowym błędem, jaki często popełniają rodzice jest nieumiejętne socjalizowanie psa ze swoją pociechą. Warto w tym zakresie umiejętnie odczytywać zarówno potrzeby swojego dziecka, jak i czworonoga. W końcu relacje powinny być zdrowe i przyjazne – wszakże pies to nie zabawka a dziecko nie dorosły, który wszystko rozumie.
Jak dziecko widzi psa?
To pierwsze, na co rodzice muszą zwrócić szczególną uwagę. Małe dziecko nie jest w stanie samodzielnie zrozumieć, że choć pies nie wygląda jak jego mama, tata, babcia czy siostra to również jest żywą istotą, która oprócz miękkiego futerka posiada również zdolność okazywania uczuć czy odczuwania nieprzyjemnych bodźców. Pod żadnym pozorem rodzice nie powinni pozwalać swojemu dziecku rzucać się po psie, szarpać za sierść czy ciągnąć za ogon. Pies może się wówczas bronić i pod żadnym pozorem nie powinno się go za to karcić. Tak więc uczmy swoje dzieci empatii już od najmłodszych lat a to z pewnością zaowocuje piękną przyjaźnią pomiędzy nim a psem.
Teraz spójrzmy na całą sytuację z drugiej strony, czyli jak pies widzi dziecko
Pies został udomowiony przez człowieka i od małego wykazuje chęć do współpracy z nim. Tak samo postrzega człowieka dorosłego, jak i dziecko – to nie stanowi dla niego wyraźnej różnicy. Zauważmy, że czworonóg będzie tak samo bronił się przed dorosłym, który w jego odczuciu chce wyrządzić mu krzywdę, jak i przed maluchem, dla którego ciągnięcie mięciutkiego futerka jest zabawą. Każdy pies interpretuje otoczenie w indywidualny dla siebie sposób.
Pies i dziecko – jak uniknąć problemów?
Przede wszystkim jako osoby dorosłe i umiejące zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość wykażmy się umiejętnością przestrzegania zasady ograniczonego zaufania. W tym przypadku zasadę tę kierujemy zarówno wobec zwierząt, jak i swojego dziecka. Nigdy nie możemy być pewni czy nasza pociecha w pełni zrozumiała nadany jej przekaz odnośnie opieki nad zwierzęciem ani tym bardziej tego, czy pies w najmniej oczekiwanym momencie nie wyrazi woli obronienia się przed małym człowiekiem.
Tłumacz swojemu dziecku, że zwierzę odczuwa radość, ma potrzeby fizjologiczne, czuje cierpienie, ból i dyskomfort. Nie jest zabawką i pluszakiem, z którym Twoja pociecha może robić to, na co tylko ma ochotę. Niech pies nigdy nie będzie również spełnieniem zachcianki Twojej starszej potrzeby – decyzja o jego zakupie lub adopcji jest bowiem decyzją podjętą na długie lata.